Bardzo ciekawa rywalizacja ligowa trwa w rozgrywkach III Ligi Wojewódzkiej Młodzika Młodszego. Młody zespół Polonii Bytom radzi sobie w niej bardzo dobrze. Zapraszamy do rozmowy z trenerem drużyny Piotrem Koniecznym, który opowie o przygotowaniach zespołu do rundy wiosennej oraz odpowiednim podejściu do młodych zawodników.
Jesteście już po trzech meczach ligowych. Jak możesz je ocenić pod kątem powrotu do rozgrywek ligowych?
Rozgrywki ligowe traktujemy jak kontynuacje okresu sparingowego, nie dzielimy rangi rozgrywanych gier na ważne i mniej. Każda gra, do której podchodzimy jest tak samo ważna, patrząc przez pryzmat procesu szkoleniowego i indywidualny rozwój zawodnika. Na inaugurację zremisowaliśmy z drużyną Piasta na ciężkim terenie w Gliwicach. Po meczu pozostał lekki niedosyt, gdyż dwa razy byliśmy na prowadzeniu i nie dowieźliśmy tej przewagi do ostatniego gwizdka. Mecz z Gwarkiem Tarnowskie Góry był równie emocjonujący i tu słowa uznania dla chłopaków, którzy skupili się na zadaniach i samej grze, co w konsekwencji pozwoliło powrócić z dalekiej podróży i z wyniku 1:3 po ostatnim gwizdku mieliśmy rezultat 5:4. Wczoraj pokonaliśmy w Zabrzu Górnika 3:1 sprawiając, że awansowaliśmy na pierwsze miejsce w tabeli.
Jak wyglądały Wasze przygotowania do wiosennych rozgrywek?
Jak już wcześniej wspomniałem, traktujemy każdy mecz na równi, nie zważywszy czy to mecz ligowy czy sparingowy. Okres stycznia, lutego i marca poświęciliśmy na poszukiwanie sparingpartnerów z “innego podwórka”. Udało nam się rozegrać bardzo ciekawe mecze z takimi drużynami jak Podbeskidzie Bielsko-Biała, GKS Katowice czy MKS Gogolin. Postanowiliśmy również “wrzucić” drużynę do rywalizacji z rocznikiem starszym w starciu z Champions Piekary Śląskie, gdzie drużyna posmakowała szybszego tempa i bardziej fizycznej gry – jak to bywa ze starszymi zawodnikami. Nie obyło się bez komplikacji, gdyż okres pandemiczny dał się we znaki i były momenty, że część chłopaków była wyłączona z trenowania na boisku. Z tych samych powodów ponownie nie byliśmy w stanie zorganizować gier kontrolnych z drużynami czeskimi. Karvina, Hlucin, Banik czy Vítkovice to zespoły, z którymi nasze drużyny różnych roczników przed pandemią regularnie sparowały i zawsze to były dla nas bardzo pożyteczne lekcje.
W rozgrywkach Młodzika Młodszego są już brane pod uwagę wyniki końcowe, jednak przy pracy z młodzieżą nie są one najważniejsze. Serca do gry Twoim młodym zawodnikom nigdy nie można odmówić!
Trenuje się po to żeby grać, gra się po to żeby wygrywać. Wyniki nie są najważniejsze, ale wychodzi się na boisko po to, żeby zwyciężać. Wmawiając młodzieży, że to przecież tylko zabawa okłamujemy ich i wyrabiamy złe nawyki w rywalizacji. Realizując wszelkie fundamenty gry w atakowaniu i bronieniu zwiększamy szanse na finalny sukces, czyli ważniejsza na ten moment przygody z piłka nożną dla zawodników jest sama droga niż cel, takie podejście przynosi lepsze efekty w rozwoju młodego piłkarza.
Druga drużyna Młodzika rozpocznie zmagania w Lidze Okręgowej. Ilu zawodników może liczyć na grę w wyższej lidze i jak wygląda ich progres sportowy oraz współpraca młodych zawodników na tle poprzednich miesięcy?
Na tym etapie najważniejsza jest regularna gra. Drużyna składa się z 21 zawodników i w tym celu zgłoszone są 2 drużyny do rozgrywek ligowych, aby umożliwić zawodnikom systematyczną rywalizację, a co za tym idzie – rozwój. Wewnątrz zespołu jest rywalizacja, poziom jest bardzo wyrównany, także nie ma mowy o hermetycznie zamkniętych grupach, dzięki czemu pojawia się lekki ból głowy przy ustalaniu kadry meczowej. Zawsze ważniejszy jest dla nas rozwój indywidualny niż zespołowy, dlatego cieszą małe postępy w obszarze, na którym nam zależy, tu przykład zawodnika, który dołączył do nas jakiś czas temu i w sytuacji kiedy mógł oddać strzał szukał podania. Dużo rozmów, pracy nad tym elementem i na dzień dzisiejszy potrafi podjąć odważną decyzje, często z powodzeniem.
Na co trener zwraca szczególną uwagę przy przygotowaniu zawodników do konfrontacji ligowych w wieku 12-13 lat?
Uświadamianie, że mecz jest swego rodzaju podsumowaniem i przedłużeniem procesu treningowego jest ważnym elementem. Dla wielu młodych piłkarzy mecz jest ważniejszy, niż trening, co jest błędem i to tutaj jest nasza rola trenerów, aby wyszukać złoty środek i przekazać go podopiecznym. Pozostaje również kwestia presji jaka towarzyszy zawodnikom. Presja może uderzać z różnych stron… więc staramy się kierować uwagę na zadania co pozwala zawodnikowi skupić się na ich realizacji, mniej poddawać się owej presji.