Niezwykle interesujące widowisko stworzyli dziś na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Piłkarskiej drużyny bytomskiej Polonii oraz zabrzańskiego Gwarka. W meczu kontrolnym tych drużyn padło aż sześć bramek, a losy meczu ważyły się do ostatniej minuty spotkania.
Zespół trenerów Tomasza Włoki oraz Wojciecha Mroza kontynuuje serię meczów kontrolnych. W sobotę nasza młoda drużyna mierzyła się z występującą w Centralnej Lidze Juniorów ekipą Gwarka Zabrze. Ze względu na obecność kilku zawodników drużyny w meczu III-ligowej Polonii z Lechią Tomaszów Mazowiecki, w składzie Juniorów panowała duża rotacja, która jak się później okazało była jednym z przyczyn dużej efektywności meczu, który do jego ostatnich minut stał na bardzo wysokim poziomie. Mimo padającego śniegu i silnego wiatru, zawodnicy obydwu drużyn ani na chwilę nie myśleli o odstawieniu nogi.
Lepiej pierwszą część gry zaczęli przyjezdni, którzy wyszli dzięki trafieniom Remigiusza Flasza oraz Michała Nadolskiego na dwubramkowe prowadzenie. Po przerwie Poloniści rzucili się do odrabiania strat i w przeciągu kolejnych minut w fantastycznym stylu powrócili do rywalizacji. Najpierw do bramki Gwarka trafił Kamil Szczypiński, a następnie wyrównanie gospodarzom dało silne trafienie z dystansu Marcina Ulaszka, z którym nie poradził sobie bramkarz klubu z Zabrza. Na początku ostatniego kwadransa meczu Poloniści objęli prowadzenie dzięki indywidualnej akcji Szczypińskiego. Kamil doskonale poradził sobie z obrońcami Gwarka, a następnie skierował piłkę do bramki. Zwycięstwo było bardzo blisko, jednak w doliczonym czasie spotkania po stałym fragmencie gry Mateusza Nowarę pokonał Mikołaj Migdalski.
Komentarz pomeczowy trenera drużyny A1, Tomasza Włoki:
Był to dla nas bardzo wartościowy sparing z drużyną występującą w Centralnej Lidze Juniorów. Moi zawodnicy mogli dziś się sprawdzić na tle swoich rówieśników występujących w rozgrywkach centralnych. Czas zimowych gier kontrolnych to okres, gdzie mniej uwagi poświęca się wynikowi, a więcej czasu poświęca się elementom, nad którymi pracuje się podczas ostatniego tygodnia. Sparingi służą właśnie po to, aby zobaczyć, jak ćwiczone elementy funkcjonują w meczach.
Jeżeli chodzi o pojedyncze elementy w sobotnim sparingu to cieszą przede wszystkim akcje, po których zdobywaliśmy gole. Wszystkie bramki stworzyliśmy po bardzo dobrych decyzjach oraz zagraniach stworzonych w ataku pozycyjnym. Nie ustrzegliśmy się niestety również błędów. Wiadomo, że na przestrzeni 90-ciu minut ciężko się ich w całości wystrzec, jednak jedna boli nas szczególnie. Chodzi o tą ostatnią straconą bramkę po stałym fragmencie gry. Trochę niefrasobliwości z naszej strony zaważyło na tym, że rywal z naszego błędu skorzystał i doprowadził do wyrównania.
Całościowo mogę jednak powiedzieć, że sparing dla nas okazał się jak najbardziej przydatny. Remis osiągnięty z drużyną, która w tej kategorii wiekowej występuje na poziomie centralnym jest dla nas jak najbardziej zadowalający.
A1: Polonia Bytom – Gwarek Zabrze 3:3 (0:2)
Bramki: Szczypiński x2, Ulaszek
Skład: Nowara – Sojka, Pryga, Trojanowski, Bobiński – Bała, Dudek, Kozicki, Anklewicz, Fedak – Nagrodzki. Grali także: Gocyk, Pytel, Przybylski, Wójcik, Lewandowski, Mandla, Maśnica, Bardl, Szczypiński, Ulaszek. Trenerzy: Tomasz Włoka oraz Wojciech Mróz.