Aż dziewięć goli padło w piątkowym meczu kontrolnym zespołu Juniora Starszego. Nasza drużyna nieznacznie przegrała z walczącą o awans do IV ligi Dramą Zbrosławice 4:5 (0:2), pozostawiając po sobie na boisku bardzo dobre wrażenie na tle zdecydowanie bardziej doświadczonej drużyny.
W piątek na obiekcie przy ul. Piłkarskiej w Bytomiu odbył się kolejny mecz kontrolny z udziałem naszej drużyny A1. Podopieczni trenerów Tomasza Włoki oraz Wojciecha Mroza podejmowali spadkowicza z IV ligi, Dramę Zbrosławice, w zespole której znajdowało się na piątkowy mecz kilku zawodników z przeszłością w Polonii. Byli to m.in. Robert Chwastek, Adam Fic, Piotr Makowski, Marcin Lachowski czy od niedawna również Jakub Belica. To właśnie dwójka ostatnich wymienionych graczy przeprowadziła pierwszą, bramkową akcję dla Dramy. Kuba Belica obsłużył dokładnym podaniem Marcina Lachowskiego, a popularny Lacha strzelił tuż przy słupku, wyprowadzając swój obecny zespół na prowadzenie. Swoje okazje mieli także młodzi Poloniści, którzy blisko zdobycia pierwszego gola byli po atomowym uderzeniu Mateusza Anklewicza, którego strzał świetnie obronił bramkarz gości. Tuż przed przerwą bliski umieszczenia piłki w siatce był również Michał Nagrodzki, którego strzał został zablokowany, a dobitka Dawida Kozickiego okazała się zbyt mocna. Dobrze w bramce Polonii spisywał się także Dawid Wrzosek, który uchronił swój zespół od utraty kolejnych bramek, zwyciężając pojedynki z Belicą czy Karolem Pstusiem, który jednak znalazł jeszcze w pierwszej połowie skuteczne rozwiązanie na pokonanie naszego młodego golkipera. Na krótką przerwę liderzy tabeli Ligi Okręgowej schodzili z dwubramkową przewagą.
Bardzo dobrze drugą połowę rozpoczęła bytomska młodzież. Pięć minut po przerwie z dośrodkowania z prawej strony boiska Kamila Szczypińskiego o “mały włos” mógł skorzystać Nagrodzki, a dobitkę Denisa Dudka zablokowali obrońcy Dramy. Nie udało się prawą stroną boiska, to Poloniści zaatakowali lewą… i zrobili to skutecznie! Denis Sojka wymienił piłkę z Dudkiem, a ten z okolic pola karnego posłał płaskie podanie do Szczypińskiego, który nabiegając na piłkę skierował ją do bramki. Parę minut później groźnie było pod bramką bytomian, jednak w bardzo dobrej sytuacji, pojedynek z Piotrem Makowskim wygrał rezerwowy bramkarz Polonii, Mateusz Nowara. Po kwadransie drugiej połowy był już w meczu remis. Tym razem o dużym pechu mogli mówić przyjezdni, gdyż próbujący wybijać piłkę obrońca Dramy Adam Dzido uderzył ją tak niefortunnie, ze wpadła ona do bramki Dramy. Remisowy wynik utrzymywał się do 77′ minuty, kiedy to tym razem błąd w defensywie Polonii dał gola ekipie ze Zbrosławic. Piłkę przed polem karnym przejął Robert Chwastek, podprowadził piłkę nieco przed siebie i pewnym strzałem pokonał Nowarę. Szybką i skuteczną odpowiedzią zareagowali Niebiesko – Czerwoni, którzy już minutę później zdobyli trzeciego gola. Jakub Wróbel podał piłkę do będącego w polu karnym Denisa Bardla, a ten mocnym strzałem wpisał się na listę strzelców. O zwycięstwie Dramy w sparingu zdecydowało doświadczenie i ogranie rywala. Czwartego gola dla przeciwników zdobył Karol Pstuś, a piątego kolejny były gracz Królowej Śląska, Adam Fic. Jako ostatni na listę strzelców w drużynie Polonii wpisał się natomiast Marcin Ulaszek.
Duże brawa należą się młodym Polonistom, którzy stawili czoła bardziej doświadczonej drużynie przeciwnej. Sztab szkoleniowy naszych Juniorów Starszych może piątkową grę kontrolną zapisać do tych z kategorii udanych, jednak i w tym meczu przydarzyły się drużynie błędy, które trenerzy będą chcieli z pewnością podczas zimowego okresu przygotowawczego wyeliminować przed kolejnymi meczami.
SPARING: 25 lutego 2022r, godz. 16:00, Bytom
BS Polonia Bytom – LKS Drama Zbrosławice 4:5 (0:2)
bramki: Szczypiński, Dzido (sam.), Bardl, Ulaszek
Skład: Wrzosek – Anklewicz, Pryga, Trojanowski, Sojka – Wójcik, Kozicki, Szczypiński, Zaw. testowany, Wróbel – Nagrodzki oraz Nowara, Zieliński, Dudek, Pytel, Gocyk, Bobiński, Ulaszek, Fedak, J. Maśnica, Bardl. Trenerzy: Tomasz Włoka oraz Wojciech Mróz.
Pomeczowy komentarz asystenta trenera drużyny A1, Wojciecha Mroza:
Zagraliśmy dzisiaj z bardzo dobrym zespołem, który w tym sezonie walczy o awans do IV ligi i ma w swoich szeregach bardzo doświadczonych zawodników. Na tle tak wartościowego sparingpartnera uważam, że pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony. Musimy popracować nad “dojrzałością” w naszej grze. Dzisiaj ewidentnie dało się zauważyć, że rywal nasze błędy od razu zamieniał na gole. Nasi zawodnicy muszą dojrzeć do seniorskiej piłki, gdyż potrzeba w niej dużej rozwagi na boisku.
Po ostatnim meczu z Orłem Miedary, dziś znów mogliśmy zobaczyć, jak nasza drużyna rywalizuje z bardzo dobrym zespołem na poziomie seniorskim. Zespół Dramy w pierwszej połowie kreował grę, był zespołem lepszym, co odzwierciedlał wynik. Całościowo jednak jako trenerzy uważamy, że pozostawiliśmy po sobie na boisku bardzo dobre wrażenie. W zawodnikach drzemie duży potencjał.